W październiku 2018 r. pupilem miesiąca została Lilka.
Dostałam Lilkę jako prezent zaręczynowy podczas oświadczyn. Do końca nie wierzyłam, że to prawda. Nigdy nie rozmawialiśmy na temat, że chcemy mieć kota. Był to dla mnie wielki szok i jednocześnie wielka radość
Imię wymyśliliśmy razem z narzeczonym. Od razu była to Lilka
Nasz ulubiony dzień to dzień, gdy jesteśmy w domu we trójkę. Lilka szaleje z radości, gdy widzi że jesteśmy wszyscy razem. Jej radość nie ma końca. Skacze po całym domu. Zazwyczaj jest to weekend i za każdym razem cieszy się tak samo.
Wszystko! Lilka jest całym naszym światem. Może brzmi to banalnie, ale każdy kociarz zrozumie kocią miłość.
Jedzeniem 🙂 Lilka uwielbia smakołyki. Oczywiście w granicach rozsądku. Jedzenie zdecydowanie jest dla niej najlepszą nagrodą. To po prostu mały łakomczuszek.
Lilka codziennie dostarcza nam nowych atrakcji. Sama już nie wiem czego mogę się spodziewać. Czasami żartuję, że jest tak inteligentna, że niedługo zacznie mówić. Jednym słowem, rządzi całym domem.