Kolosalny wysiłek , nieprzespane noce, zderzenie z rzeczywistością rosyjskich przepisów granicznych i ogromne poczucie satysfakcji. Wszystkiego tego doświadczył Igor Tracz ze swoim zespołem w weekend 25-26 maja.
Nie tak łatwo jest dostać się do St. Petersburga, gdzie odbywały się zawody Ifss World Cup „White Nights” Russia. Kłopoty na granicy sprawiły, że zamiast rozgrzewki Igor rozegrał prawdziwy wyścig z czasem, aby w ogóle zdążyć na zawody.
Korba i Igor dali z siebie wszystko. Pierwszy wyścig na rowerze ukończyli z najlepszym czasem. Podejście drugie – na hulajnodze z Jamalem i Carbonem również zakończyło się zwycięstwem.
W przerwie zawodów Igor poprowadził seminarium na temat treningu z psami zaprzęgowymi, a po nim przystąpił do dwóch kolejnych wyścigów, które również udało mu się ukończyć w najszybszym czasie. Ogłoszenie wyników stanowiło jednak sporą niespodziankę: Igor zdobył złoty medal w kategorii z 2 psami na hulajnodze i pomimo najlepszych wyników – piąte miejsce w bikejoringu open. Taki wynik to efekt 1,5 minutowej kary za późniejszy start, przyznanej przez łotewskiego sędziego.
Młody zespół Igora również miał wiele powodów do dumy. Zuza z Octem w bikejoringu uzyskała drugie miejsce, a wraz z 11 letnią Dodą w klasie scooter1 – wywalczyły brąz.
Gratulacje dla całego zespołu! Następne wyścigi dopiero na jesień.