Nie każdy wie, że psy i koty mogą przechodzić grypę. Czy wiesz, że kichając na psa możesz go zarazić?!
Nie powinno się zapraszać pupila do łóżka, obdarowywać go pocałunkami, pozwalać na lizanie po rękach, czy twarzy. Zanim rozpoczniesz karmienie zwierzaka, umyj dokładnie ręce.
Chory opiekun jest także zagrożeniem dla psa. Wirus przenosi się w zawrotnym tempie drogą kropelkową. Może dojść także do zarażenia podczas złej pogody, w przeciągu, wietrze, deszczu itp.
Dla psów i kotów groźny jest także wirus świńskiej grypy H1N1. Wirus ma wysoką zaraźliwość, ale na szczęście, nie jest bardzo groźny. Inaczej, niż wirus ptasiej grypy H5N1. Ten jest niebezpieczny głównie dla kotów – powoduje ciężkie, często śmiertelne infekcje.
Twój pies jest osowiały, nie ma apetytu, kaszle i ma katar? Warto udać się z nim do lekarza weterynarii, bo to może być grypa. Choroba ta, przebiega podobnie, jak u ludzi. Dochodzi do zakażenia górnych dróg oddechowych z gorączką, kaszlem (trwającym 10-30 dni) i katarem. Chorobie może towarzyszyć wydzielina z oczu i nosa, a w pierwszych dniach także podwyższona temperatura. Nie lekceważ psiej dolegliwości, zwłaszcza u szczeniaka, bo nieleczona grypa może zakończyć się zapaleniem płuc, albo nieodwracalną niewydolnością układu oddechowego.
Psu podaje się leki przeciwgorączkowe (zwykle w postaci czopków), leki wykrztuśne i dużo płynów. Podczas zapalenia płuc także antybiotyki, a czasem konieczne jest podawanie także płynów dożylnie.
Choremu pupilowi należy oszczędzić negatywnych emocji i stresu, ponieważ mogą się przyczynić do ataków kaszlu. Chorujący na grypę pies powinien mieć odpowiednio dobraną dietę, która poprawi mu stan zdrowia. Pamiętaj, aby Twój pies spożywał dużą ilość wody.
Kotom, które chorują na grypę doskwiera cieknący katar i łzawienie. Niestety są osowiałe, zmęczone, mogą mieć wysoką gorączkę, wymioty, nadwrażliwość na ból. Jak ulżyć takiemu kociakowi? Warto spróbować przekonać pupila do zjedzenia karmy… Sposobem może okazać się podgrzanie karmy, przez dodanie odrobiny wrzątku.
Zatkany nos sprawia, że węch i smak kota nie pracują odpowiednio. Jedzenie powinno mieć intensywny zapach i wyrazisty smak, które można podnieść poprzez podawanie karmy o temperaturze pokojowej. Jeśli odejdzie od miski, nie próbując jedzenia – sposobem może być roztarcie odrobiny jedzenia na jego nosie, lub łapie. Jeśli i to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, można zmiksować karmę z bulionem, aby powstała zupa krem. Brak apetytu przez bardzo krótki okres jest akceptowany.
Chory kot cierpi z powodu śluzu, który zasycha wokół oczu i nosa. To drażni kota i utrudnia mu oddychanie. Wilgotnym wacikiem z łatwością można oczyścić jego mordkę, a w pomieszczeniu, w którym przebywa, zwiększyć wilgotność.
Źródło: www.se.pl