Opiekunowie lubią dopieszczać swoich podopiecznych. Ulegają pokusie troszczenia się o nich poprzez przesadną dbałość w doborze zawartości ich miski. Podstawową zasadą żywieniową jest proporcjonalne do zapotrzebowania dostarczanie urozmaiconego pokarmu. O to dbają producenci, którzy umieszczają na swoich produktach informację, o zalecanej ilości karmy podawanej psu. Problem pojawia się wtedy, kiedy oprócz sugerowanych ilości karmy „dopieszczamy” naszego ukochanego psa. Podawanie wraz z karmą dodatkowych ilości produktów spożywczych stanowi dodatkową porcję energii, która jeżeli nie będzie zużyta w postaci dodatkowej aktywności fizycznej, może stanowić w przyszłości duży problem, w postaci nadwagi i otyłości psa, które mogą prowadzić do szeregu zaburzeń metabolicznych. Zastanówmy się, w jaki sposób chcemy rozpieszczać pieski, może lepiej wspólną zabawą?
Opracował
dr Jacek Wilczak
Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW,
Ekspert ds. żywienia Zwierząt Domowych w Zakładzie Produkcji Karmy Dolina Noteci